Ja już 4-ty rok nie jem chleba i ani nie chudnę, ani nie tyję. Jestem tylko pies na surówki i sałatki i mięcho. Ziemniaki też dla mnie nie istnieją, ale czasami zjem ze 2 i jestem nasycona, ale do tego fura "zielonego", że talerza praktycznie nie widać. Można? można!
Też byłam ostatnio w tej restauracji w Zakopanem - Tarasy Gubałówka i choć była to dopiero pierwsza wizyta w tym miejscu to na pewno nie ostatnia. Bardzo klimatycznie i zwyczajnie smacznie. Widok na Tatry przepiękny, zrobił niesamowite wrażenia na dzieciach
Zdecydowanie kuchnia włoska - makarony, pizze, lasagne, ravioli, risotto ... mmm ja osobiście kocham wszystkie dania tej kuchni i mogłabym je jeść na okrągło. Chociaż przyznaję, że makarony jadam jedynie al'dente i zdarza mi się pójść do knajpy gdzie zwyczajnie nie jestem w stanie tknąć spaghetti czy cannnelloni, dlatego też o wiele lepiej czuję się gdy gotuję sobie sama i pierwszy włoski blog, którego pokochałam do byl Ballarini.
Ostatnio przesunięty w górę 11 cze 2020 11:28 przez: Anonymous.