Witam.Otòż chciałbym przedstawić przedstawić swój problem ponieważ jest juz załamany i ma skraju wyczerpania nerwowego.Siedze i płacze w domu całymi dniami ponieważ czuje się poniżany i wyśmiewany przez dziewczyny. Zacząłem studia i u mnie na uczelni jest pewna grupa kilku wrednych dziewczyn które nagminnie naśmiewają się ze mnie. Generalnie na każdym kroku na samym wejściu jak mnie widzą to stoją i się śmieją mowia na mnie jakies glupoty oczerniaja mnie:(.ogolnie to mam traumy bo też często byłem prześladowany w szkole przez rówieśników ale myślałem że na studiach to się uspokoi. W zasadzie nie czuje się z tym dobrze jest mi bardzo przykro z tego powodu ponieważ to się dzieje cały czas. Najgorzej kiedy mam prezentacje to bardzo się denerwuje a one hak to widzą to tym bardziej się naśmiewają. Raz nawet pewna wykładowczyni je próbowała je uspokoić ale nic sobie one z tego nie robią i teraz jeszcze gorzej się zachowują w stosunku do mnie. Po prostu nie wiem co z tym robić bo ciężko jest to ignorować kiedy śmieją się one mi prosto w twarz