Fajne te klocki... ale czemu wszystko kosztuje tyle... jeśli to za jakość to ok... ale prawda jest taka że w Chinach robione są za kilka dolarów ale cała cena zostaje w rękach pośredników... To tak jak koszulki NIKE itp... cena produkcji 1$ cena półkowa 50$ czyli 49$ to nie jakość tylko pośrednicy, reklama oraz inne koszty...
Sądzę, że o ile z mniejszym dzieckiem nie ma większego problemu (bądźmy szczere - będzie się cieszyć w zasadzie z każdej zabawki), tak w przypadku starszego, np. w wieku szkolnym, już tak łatwo nie jest. Przede wszystkim należy bacznie obserwować zainteresowania bądź zdolności swojego dziecka i wtedy próbować pod tym kątem nakierować zabawki, aby pociecha rozwijała zarazem swoje pasje. Przykład? Niech będzie malowanie. Które dziecko nie pękałoby z dumy po samodzielnym odwzorowaniu jednego ze słynnych obrazów, co umożliwia ta "Teczka Inspiracji". A jeśli oprócz malowania dziecko zainteresuje się przedstawionymi tam informacjami, to tylko wyjdzie mu na dobre, a może nawet wpłynie w pewnym stopniu na wybór późniejszej drogi życiowej. Tak naprawdę to od nas, rodziców, zależy czy pomożemy dziecku rozwijać pasje wskazując określoną ścieżkę, czy zostawimy go na tym polu samemu sobie.
zauważyłam, że kilku miesięczne dzieci uwielbiają takie materiałowe szeleszczące książeczki. można spotkać też takie ciekawe, że na niektórych stronach są porobione dodatkowe zakładki jakby np wystający ogon ryby
O tak książeczki oraz zabawki wydające dźwięki to jest numer jeden. Jakiś czas temu w telewizji pokazywali szumisie, czyli pluszaki, które mają pomóc dzieciom usnąć. Przeglądałam ich ofertę, ale jeszcze nie zamawiałam. Czy jakaś mama ma to już u siebie i może potwierdzić skuteczność?
Chyba każda mama zwraca uwagę, by zabawki były bezpieczne, ale ja mam już dom tak zasypany zabawkami, które leżą w kącie, że nie kupuję ich prócz ważnych okazji. Moim zdaniem dzieci mają zbyt wiele zabawek, nie potrafią się bawić, szybko się nudzą. Ostatnio synkowi na urodziny w prezencie kupiłam naczynia dla dzieci, piękne i kolorowe. Ku mojemu zaskoczeniu nie narzekał na brak zabawki, a w efekcie bardzo chętnie je.
Ja staram się kupować dzieciom zabawki, które pobudzają je do myślenia, do kreatywności. Aktualnie planujemy kupić do naszego przydomowego ogrodu domki dla dzieci w których będę się mogli bawić w dom pozostając na świeżym powietrzu. Najładniejsze domki widziałam na domekdladzieci.pl.