To raczej jako zabieganie, bo reguluje ph i nawilża. Ale ogólnie jest ok, ja używam, bo miałam problem z suchością pochwy i od tego częste podrażnienia i infekcja, teraz na szczęście odkąd stosuję vagisan, problem minał
Przecież to nie jest żadna naukowa publikacja, tylko opowiadanie dla dzieci, sprawdzi się na pewno u 4-5-6-latka itd. Pomaga oswoić się dzieciom z tym tematem.
Chyba większość kobiet bez względu na wiek tak ma, ze o niektórych rzeczach wstydzi się mówić. Natomiast jesli o vagisan chodzi, to ja tez polecam. Wcześniej uzywałam globulek, a ostatnio kupiłam ten krem z aplikatorem, bardzo łatwy w użyciu
Też używam globulek vagisan, mniej więcej 2-3 razy w tygodniu. Mają składniki nawilżające, więc działają długo, a nie jak żele intymne, które po kilkunastu minutach wysychają.
Zgadzam się. Magia Blondu na Sarmackiej to numer jeden w Warszawie, chyba juz tu nawet polecałam, chodzę do Kingi blondynki, bardzo sympatyczna i ładnie mi u niej kolor wychodzi
Wciąż za mało Ale jeśli liczyc do tego kawę, herbatę i soki to owszem, 2-2,5 litra się uzbiera.
@mączka, też lubię tymbark, zwłaszcza ten vitamini mi ostatnio podchodzi
Ale mi nie chodzi o zakrywanie tych plamek, ja się chcę ich pozbyć, a czytałam, że własnie w takich przypadka trzeba wzmocnić naczynia krwionośne. Mam nadzieję, że maxi3vena pomoże, kupiłam i biorę od kilku dni.
Większość kremów zawiera hormony i sa na receptę, a Vagisan jest dostępny w aptece bez recepty, ja go stosowałam w przypadku suchości i nawracających infekcji. Oprócz składników nawilzających i natluszczających zawiera też kwas mlekowy, który pozwala utrzymać naturalne pH pochwy